Jak nas poinformował Sebastian Klaus oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu po przyjeździe nie miejsce, okazało się, że żywioł objął już cały budynek. Na szczęście mieszkające tam osoby zdążyły opuścić palące się mieszkanie.
- To był drewniany budynek z dobudowanym murowanym garażem. Nasze działania polegały na ugaszeniu ognia zabezpieczaniu znajdujących się w pobliżu budynków gospodarczych. Po ugaszeniu rozebraliśmy dach i przeszukaliśmy pogorzelisko kamerą termowizyjną. Zabezpieczyliśmy cały teren i powiadomiliśmy powiatowego inspektora nadzoru o stanie technicznym spalonego domu.
Niestety budynek spłonął w całości i nie ma szans na wyremontowanie. Akcja gaszenia trwała prawie 7 godzin i brało w niej udział 23 strażaków. Według wstępnych przypuszczeń zarzewie ognia mogło znajdować się w kotłowni. A na portalach społecznościowych już ruszyła zbiórka na rzecz pogorzelców.






Napisz komentarz
Komentarze