Szczęśliwe zakończenie trwającej kilka ostatnich miesięcy zbiórki pieniędzy na leczenie rocznego Bartka Przychodzkiego. U mieszkającego pod Sandomierzem chłopczyka zdiagnozowano SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Choroba mimo rehabilitacji postępowała a jedynym sposobem na jej całkowite powstrzymanie było podanie najdroższego leku na świecie. Wystarczy jedna dawka, by zatrzymać rozwój tej choroby. Specyfik niestety nie jest jeszcze refundowany, dlatego rodzice organizowali zbiórki pieniędzy. Potrzebne było 9 mln zł na sfinansowanie tego medykamentu. Udało się kilka tygodni temu. Jak nas informuje Agnieszka Przychodzka, mama Bartka, chłopczyk dostanie go już w tym tygodniu.
- Jesteśmy po badaniach i testach, które potwierdziły, że Bartek może przyjąć wlew tego leku. Planowany zabieg ma odbyć się już 5 listopada.
W nagłaśnianiu zbiórek, akcji charytatywnych ale i w samą zbiórkę włączyło się też Radio Rekord Świętokrzyskie. A zaangażowanie tysięcy osób i ich hojność spowodowało, że roczny Bartek Przychodzki odzyska zdrowie. Jak mówi Agnieszka Przychodzka, nie udałoby się zebrać tej kwoty, gdyby nie zaangażowanie także znanych osób.
- W ostatnich tygodniach zbiórki bardzo pomogła nam znana blogerka modowa Maffashion czyli Julia Kuczyńska. Dzięki niej wpłynęło 2 mln zł, 3 mln zł przekazali rodzice zmarłego z powodu tej choroby chłopca.
Być może Bartek jest jednym z ostatnich dzieci, chorych na SMA, których bliscy musieli sami zbierać fundusze na podanie najdroższego leku świata. Obecnie trwają rozmowy przedstawicieli ministerstwa zdrowia z producentem specyfiku na temat refundacji tego medykamentu.






Napisz komentarz
Komentarze