"Iza była w 22. tygodniu ciąży. Wiadomo było, że płód nie przeżyje i że jeśli ciąża nie zostanie przerwana, Iza też może umrzeć. Mimo to lekarze w pszczyńskim szpitalu nie odważyli się na ratowanie Izy aborcją traktując przepisy Julii Przyłębskiej jako niepodważalny wyrok.
Iza była mamą, córką, żoną, siostrą, przyjaciółką. Była jedną z nas.
Prawie dobę przed śmiercią pisała do swojej mamy, że boi się o swoje życie" - czytamy w opisie wydarzenia, które stworzył Ogólnopolski Strajk Kobiet i Ogólnopolski Strajk Kobiet Ostrowiec Świętokrzyski
Protesty pod hasłem "Ani jednej więcej" zapowiadane są dziś w wielu miastach.
Warszawski protest rozpocznie się o godz. 15.30 przed budynkiem Trybunału Konstytucyjnego, a następnie przemaszeruje w stronę siedziby Ministerstwa Zdrowia.






Napisz komentarz
Komentarze