Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
piątek, 19 grudnia 2025 20:23
Reklama

Bez punktów z Końskich

Bez punktów z Końskich wracali pierwszoligowi szczypiorniści KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Wojownicy musieli uznać wyższość gospodarzy i to różnicą aż 9 bramek.

KSSPR Końskie - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 35:26 (19:10)

Skład KSZO: Piątkowski, Kijewski - Ćwięka 7, Iskra 6, Jędrzejewski 5, Chmielewski 4, Jeżyna 3, Grabowski 1, Falasa, Kogutowicz, Lazarowicz, Granat, Wojkowski.

Już po dziesięciu minutach gry gospodarze prowadzili 8:4 i jasne było, że o punkty w Końskich będzie bardzo ciężko. Przewaga szczypiornistów KSSPR-u systematycznie rosła, na pięć minut przed zakończeniem pierwszej części spotkania podopieczni Michała Przybylskiego prowadzili już 16:6 i gdyby nie dobra dyspozycja Sebastiana Iskry, który w końcówce tej części trzykrotnie pokonał bramkarza miejscowych strata KSZO mogła być jeszcze wyższa. W drugiej części meczu gospodarze skupili się na utrzymaniu korzystnego wyniku. Wojownicy nie byli w stanie odrobić tak dużej przewagi. W barwach KSZO najskuteczniejszymi zawodnikami tego dnia byli Jakub Ćwięka - zdobywca 7 bramek i Sebastian Iskra - 6 bramek. Obaj nasi rozgrywający znajduję się w czołówce klasyfikacji najlepszych strzelców.

W tabeli po siedmiu kolejkach podopieczni Tomasza Radowieckiego zajmują trzecie miejsce. Liderem jest Olimpia Medex Piekary Śląskie a na drugą pozycję awansował KSSPR Końskie. W przyszłą sobotę pomarańczowo-czarni we własnej hali podejmą Viret CMC Zawiercie. Początek meczu o godzinie 18:00.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze