Olimpia Medex Piekary Śląskie – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 24:31 (8:14).
KSZO: Kijewski, Piątkowski – Chmielewski 8, Jeżyna 7, Ćwięka 6, Wojowski 4, Iskra 1, Kogutowicz 1, Lazarowicz 3, Granat 1, Falasa, Jędrzejewski, Jagiełło i Cukierski.
Szybkie tempo narzucili ostrowczanie już od początku pojedynku w Piekarach Śląskich. W 8 minucie szczypiorniści KSZO prowadzili 5:1 a miejscowi byli już po dwóch karach minutowych. Dobra skuteczność w ataku i świetna gra na bramce Kijewskiego pozwoliły nie tylko utrzymywać przewagę, ale nawet jeszcze ją powiększyć. Na przerwę KSZO schodził prowadząc sześcioma bramkami 14:8. W pierwszej części najwięcej bramek dla pomarańczowo-czarnych zdobył kapitan zespołu Maciej Jeżyna, który bramkarzy z Piekar pokonał sześciokrotnie.
W drugiej części gospodarze próbowali odrobić straty. W 38 minucie przewaga KSZO stopniała do dwóch bramek (13:15) a ponadto wykluczony za faul został Damian Falasa. Na szczęście skuteczność wojowników za chwilę wróciła i po bramkach Chmielewskiego, Wojkowskiego i Jeżyny prowadziliśmy ponownie przewagą sześciu bramek. Ostatnie piętnaście minut to wyrównana gra bramka za bramkę. Tym sposobem prowadzący w tabeli zespół Olimpii Medex Piekary Śląskie przegrał pierwszy mecz na własnym parkiecie w tym sezonie. W barwach KSZO najlepszym strzelcem był ponownie skrzydłowy Filip Chmielewski, który tym razem zdobył aż 8 bramek.
W tabeli po 9 kolejkach nie zaszły większe zmiany, prowadzi Olimpia przed KSSSPR-em Końskie i ostrowieckim KSZO. W przyszły piątek wojownicy we własnej hali podejmą zamykający ligową tabelę zespół ASPR Zawadzkie. Początek meczu o godzinie 19:00.






Napisz komentarz
Komentarze