Funkcjonariusze policji interweniowali podczas protestu aktywistek ze ostrowieckiego Strajku Kobiet. Protest odbywał się pod biurem Andrzeja Kryja, posła PiS a policję wezwały kobiety słownie zaatakowane przez mężczyznę przedstawiającego się jako administrator budynku należącego do związku zawodowego Solidarność. Były wyzwiska i groźby karalne.
Przyczyną tego słownego - na szczęście - ataku były działania aktywistek. W ramach protestu przeciwko projektowi ustawy o całkowitym zakazie aborcji oraz wprowadzeniu do rozpraw rozwodowych urzędników z Polskiego Instytutu Rodziny i Demografii, którzy mielili prawo ingerowania w proces rozwodowy, kobiety chciały zostawić kukłę oraz plansze z hasłami przeciwko planowanym działaniom partii rządzącej,
Tłumaczyły aktywistki. Kobiety po wylegitymowaniu przez policję i pouczeniu o nie zaśmiecaniu terenu, zostawiły plansze przed budynkiem i złożyły skargę na atakującego je mężczyznę. Niewykluczone, że po tym incydencie kobiety będą jeszcze wzywane na policję.
Strajk kobiet z interwencją policji
Funkcjonariusze policji interweniowali podczas protestu aktywistek ze ostrowieckiego Strajku Kobiet.
- 02.12.2021 11:55

























Napisz komentarz
Komentarze