Kilka godzin zajęły ostrowieckie policji i straży pożarnej poszukiwania mężczyzny, który mógł wpaść lub skoczyć do Kamiennej w pobliżu mostu na ulicy Żeromskiego. O tym, że ktoś może znajdować się w wodzie zawiadomili policję i straż przechodnie, którzy zauważyli na brzegu rzeki ubranie i dokumenty. Barbara Majdak oficer prasowy ostrowieckiej komendy straży pożarnej, wyjaśniła, że akcja nad rzeką trwała 4 godziny.
- W akcji poszukiwawczej, brały udział dwie łodzie. Jednak w tym czasie nie udało się odnaleźć poszukiwanego mężczyzny.
Sprawa była tym bardziej skomplikowania, że jak dodaje Rafał Dobrowolski z ostrowieckiego komendy policji nikt nie mógł potwierdzić faktu wpadnięcia mężczyzny do wody.
- Zawiadomienie o tym, że ktoś może być w wodzie trafiło do nas od osób, które znalazły na brzegu rzeki ubranie i dokumenty. Ale świadków zdarzenia przypadkowego wpadnięcia czy też celowego wejścia do wody nie było.
Szczegółowe poszukiwania nie ujawniły żadnego ciała w wodzie. I jak wyjaśnia policja, patrol odnalazł mężczyznę całego i zdrowego.
-Patrol policji napotkał poszukiwanego mężczyzną na ulicy i po wylegitymowaniu go, potwierdził tożsamość. W ten spoósb nasze przypuszczenia, że nikt nie utonął potwierdziły się.
Mężczyzna zostanie przesłuchiwany i będzie musiał wyjaśnić skąd jego osobiste rzeczy znalazły się na brzegu Kamiennej.






Napisz komentarz
Komentarze