Pożar hali Cersanitu znajdującej się na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej Starachowice pochłonął większą cześć budynku produkcyjnego. Ogień według wstępnych ustaleń pojawił się na linii produkcyjnej wanien i rozprzestrzenił się na większą część obiektu. Według pierwszych ustaleń żywioł pochłonął ponad 4 tysiące metrów kwadratowych liczącej ponad 7 tysięcy metrów kwadratowych całej hali. Straty będą więc bardzo duże. Marek Materek prezydent Starachowic deklaruje więc pomoc ze strony miejskiego samorządu.
- Czekamy na informację od właścicieli zakładu Cersanit, na jaką pomoc liczą i jakiej oczekują. Jeszcze nie mamy takiej informacji, choć już wczoraj pracownicy urzędu kontaktowali się z przedstawicielami firmy.
Na razie trudno jeszcze ocenić wartość strat, jakie poniosła firma Cersanit. W starachowickim zakładzie produkowane były wanny i brodziki z akrylu. Według potwierdzonych już informacji, nikt z pracowników nie poniósł obrażeń, bo wszyscy ewakuowali się z pomieszczeń produkcyjnych.






Napisz komentarz
Komentarze