Jak czytamy na stronie ostrowieckiej restauracji PRIMO, z godzinnym opóźnieniem ale spowodowanym koniecznością załadowania darów do samochodu i przyczepy, wyjechała pomoc dla uciekinierów z Ukrainy.
" Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią ruszyliśmy na granicę polsko-ukraińską, a dokładnie na przejście Dorohusk-Jagodzin. Nasz bus ruszył dokładnie o godzinie 13:00, godzinne opóźnienie wynikało z tego, że nie spodziewaliśmy się takiej mobilizacji i tylu darów, przez co musieliśmy przeorganizować miejsce w samochodzie! Uchodźcom wieziemy artykuły w postaci wody, kawy, herbaty, kawy zbożowej, ciastek, słodyczy konserw, ale także środków higienicznych czy mleka dla dzieci.
W szczególności chcieliśmy podziękować za wsparcie akcji firmie Top Market Publima za zaoferowanie całej palety z produktami, a także Impuls Czyżewscy Dom Treningu i Miobio. Chcemy także podziękować mieszkańcom Ostrowca, którzy produkty o które apelowaliśmy dostarczyli praktycznie do momentu odjazdu busa.
Na granicy będziemy przynajmniej do poniedziałku, a jeżeli będzie taka potrzeba to zrobimy co w naszej mocy, aby nieść pomoc dłużej.
Dziękujemy także Policji i Straży Granicznej za gwarancję zapewnienia nam miejsca do obsługi oraz dostępu do prądu!
Będziemy Was o sytuacji informowali na bieżąco."







Napisz komentarz
Komentarze