Wyjątkowe okoliczności w jakich odbywały się ostrowieckie "Kaziuki", a więc jarmark odpustowy w kościele pod wezwaniem Kazimierza Królewicza w osiedlu Pułanki, skłonił organizatorów do zadedykowania jej mieszkańcom ukraińskiego Mariupola.
- Wydarzenia jakie dzieją się na Ukrainie, a zwłaszcza w Mariupolu spowodowały, że nasze myśli i nasza materialna pomoc będzie skierowana właśnie tam. Nasze wsparcie jest tym większe, że gościmy ojca Marka, z zakonu paulinów służącego w tym ukraińskim mieście, mówi Dorota Stępień- Zając, współorganizatorka tego wydarzenia. Wyjątkowym gościem ostrowieckim "Kaziuków" jest zakonnik, ojciec Marek Kowalski, który prowadził w naszej parafii rekolekcje wielkanocne. A jako świadek wydarzeń w ukraińskim Mariupolu relacjonował ostrowczanom co miało miejsce w tym mieście.














Napisz komentarz
Komentarze