Inicjatorem tej zbiórki był pan Kris Cebula.
Oto co nam powiedział:
- Gdy tylko dowiedzieliśmy się o tym, że wybuchła wojna na Ukrainie, a w mediach widzieliśmy zmęczonych głodnych i przerażonych ludzi nie czekaliśmy ani chwili. Wspólnie ze znajomymi, moimi przyjaciółmi postanowiliśmy zorganizować zbiórkę najpilniejszych rzeczy. Uprzednio skontaktowaliśmy się z PCK Ostrowiec Świętokrzyski aby zbierać te rzeczy których brakuje najbardziej tj. środki higieniczne , pieluszki, szczotki do włosów i.tp. Dzięki zaangażowaniu w akcję również szkoły, do której uczęszcza moja córka Sara - Internationella Engelska Skolan w Helsingborg udało nam się dotrzeć do większej liczby ofiarodawców.
Wierzymy, że dzięki naszej skromnej pomocy uda nam się wywołać uśmiech na twarzach ludzi, którzy musza zmagać się z tą okropna sytuacją. Jako człowiek mieszkający od ponad 20 lat za granica pragnę podziękować Polakom za to że otwarli swoje serca domy i portfele dla tych ludzi. Sięgając wstecz do czasów kiedy my sami przez naszą skomplikowaną historie musieliśmy szukać schronienia wśród obcych narodów to w jaki sposób Polacy pomagają dziś jest oczywiste. Cieszę się słysząc opinie wśród Szwedów, że na nas Polaków w sytuacjach trudnych zawsze można liczyć. Było tak również gdy płonęły lasy w Szwecji, a Polska wysłała swoich strażaków. To bardzo miłe że dzięki takiej naszej wrażliwości na drugiego człowieka i jego los możemy być przy okazji dobrymi ambasadorami naszego kraju ,naszych małych ojczyzn.
W zbiórkę zaangażowało się około 70 osób, a sama zbiórka trwała trzy dni. Chce z tego miejsca podziękować wszystkim za pomoc, a w szczególności Sara i Fredrick Silfver, Międzynarodowej Angielskiej Szkole w Helsingborgu i pani Jean Henderson Varges, moim dzieciom Sara, Filip i Jan Cebula, wszystkim przyjaciołom i znajomym oraz Wojtkowi Sankowskiemu z firmy Automix za bezpłatny transport.











Napisz komentarz
Komentarze