Uczestnicy akcji pobiegli na 1 kilometr, 5 kilometrów i taką samą trasę przeszli też z kilkami. Udział w tym sportowym wydarzeniu mógł wziąć każdy, bez względu na wiek i płeć, jedynym warunkiem było założenie spódnicy.
- Fantastycznie, że wszystkie kobiety łączą się ze sobą jednocześnie włączając panów. W tym roku dużo więcej mężczyzn założyło spódnice, pobiegło i wsparło razem z nami Roksanie. To bardzo budujące - mówiła Anna Bober, prezes Stowarzyszenia OstroBiec, czyli głównego organizatora akcji.
Na starcie biegu można było zobaczyć całe rodziny, uczniów ostrowieckich placówek, a nawet czworonogi. Pani Magda biegła ze swoim psem, który również miał na sobie spódnice.
- Na pewno zawsze warto dbać o kondycję fizyczną, o zdrowie i ruszać się, a jeśli przy okazji możemy pomóc to naprawdę trzeba się nawet zmusić i przyjść - podkreślała pani Magda.
W organizację tego biegowego wydarzenia włączyło się wiele osób prywatnych, stowarzyszeń, fundacji czy firm z terenu powiatu ostrowieckiego. Tak duże wsparcie ogromnie podbudowało Roksanę, która była obecna na niedzielnym biegu.
- Dzisiejszy dzień jest naprawdę wspaniały. Świeci słońce, jest cudowna atmosfera, że po prostu nie ma możliwości dziś się źle czuć - mówiła Roksana Niedbała.
Podczas wydarzenia był charytatywny kiermasz ciast, stroików wielkanocnych oraz grillowanie, z których dochód w całości przeznaczony zostanie na leczenia Roksany.
Dzięki zaangażowaniu uczestników imprezy udało się zebrać 7918,07 zł, pieniądze te pomogą Roksanie w tej nierównej walce.






















Napisz komentarz
Komentarze