Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
piątek, 12 grudnia 2025 15:08

Burgery z dzika i koncert sygnalistów

Pokazy psów i ptaków myśliwskich, degustacje potraw z dziczyzny oraz występ sygnalistów – to tylko niektóre z atrakcji, jakie czekały na uczestników Ostrowieckiego Hubertusa - imprezy zorganizowanej już po raz drugi przez Nadleśnictwo Ostrowiec i lokalne koła łowiecka.

Hubertus to święto myśliwych, odbywające się na początku sezonu polowania jesienno-zimowego. Zazwyczaj jest to impreza plenerowa, połączona z tradycyjną gonitwą za lisem. W Ostrowcu wprawdzie za lisem nie goniono, ale wrażeń było pod dostatkiem.

Świętowanie rozpoczęło się bardzo uroczyście - w kościele pod wezwaniem św. Kazimierza Królewicza odprawiono nabożeństwo, następnie reprezentacje kilkunastu kół łowieckich z Ostrowca, Lipska, Ćmielowa, Miłkowskiej Karczmy, Opatowa, Ożarowa i Radomia, w galowych strojach, asyście pocztów sztandarowych i psów myśliwskich przemaszerowali sprzed starostwa powiatowego na Rynek. Tam impreza przyjęła bardziej rozrywkowy charakter. Był pokaz wabienia zwierzyny leśnej, prezentacja ogarów, koncert sygnalistów i degustacja wyjątkowych potraw. Serwowano między innymi burgery z dzika.

Myśliwi najczęściej kojarzeni są z polowaniami na zwierzynę. Niestety często są to krwawe praktyki, które budzą wiele negatywnych emocji. Organizatorzy Ostrowieckiego Hubertusa przekonywali, że przynależność do koła łowieckiego to nie tylko polowania, ale też dbanie o zwierzęta, dokarmianie ich, edukacja młodzieży i ścisła współpraca z nadleśnictwem.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze