W wielkim szlagierze Serie A Juventus - Inter w Turynie nie obyło się bez kontrowersji i dobrego futbolu. Piłkarze Juventusu mieli przewagę, świetne okazje, m.in. Giorgio Chiellini trafił z bliska w poprzeczkę. Mediolańczycy jedynego gola strzelili z karnego, który był powtarzany. W pierwszym podejściu uderzenie Hakana Calhanoglu odbił Wojciech Szczęsny, futbolówka wpadła po dobitce do siatki, ale... nakazano powtórkę, bo Mathijs De Ligt przy jedenastce za wcześnie wbiegł w pole karne.
Juventus miał pretensje do arbitra, Sandro Mazzoleniego, ale przede wszystkim mógł narzekać na swoją skuteczność. Znów zawiódł Paulo Dybala, który po tym sezonie być może opuści Turyn. Mówiło się o tym, że trafi do Barcelony, ale według mediów z Italii Xavi, coach Dumy Katalonii uważa, że Argentyńczyk jest przereklamowany. Na pewno Juventus czeka rewolucja, ale mimo porażki w Derby Italii z Interem Stara Dama zachowała szanse na scudetto. Małe, ale są.
Czołówka Serie A
1. AC Milan 31 67 56-29
2. Napoli 31 66 56-23
3. Inter 30 63 63-24
4. Juventus 31 59 47-27















Napisz komentarz
Komentarze