Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
piątek, 19 grudnia 2025 06:57
Reklama MAL POL

Prowadzili 10:2 i nie wygrali - Po karnych lepsza drużyna z Końskich

Jeden punkt w zaległym spotkaniu 18 kolejki grupy D I Ligi Piłki Ręcznej wywalczyli szczypiorniści ostrowieckiego KSZO. Wojownicy w zasadniczym czasie gry zremisowali z KSSPR-em Końskie 27:27, w karnych lepsi okazali się goście, którzy pokonali KSZO 6:5.

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - KSSPR Końskie 27:27 (15:10) karne 5:6

Skład KSZO: Kijewski 1, Piątkowski - Chmielewski, Falasa 1, Iskra 5, Jeżyna 2, Ćwięka 6, Kogutowicz, Grabowski 1, Granat, Kłonica, Batyra 4, Wojkowski 7.

Początek spotkania nie zapowiadał tego, co wydarzyło się później. Po pierwszych 16 minutach pomarańczowo-czarni prowadzili 10:2. W ataku brylował Jakub Ćwięka, a na bramce świetnie sobie radził Kasper Kijewski. Do przerwy, po słabszej w wykonaniu KSZO końcówce pierwszej części goście zniwelowali stratę do pięciu bramek.

W przerwie kibiców zabawiali muzycy z Lwowskiej grupy LEONVOCI, natomiast wolontariusze z Fundacji Aktywnych Mam zbierali środki na pomoc Ukrainie.

Początek drugiej połowy był fatalny dla zespołu Tomasza Radowieckiego. Konecczanie zmienili grę w obronie, a i w ataku byli już bardziej skuteczni. W efekcie już po 10 minutach drugiej części na tablicy widniał wynik remisowy 17:17. Pomarańczowo - czarni odpierali ataki, bramki Adriana Wojkowskiego ,Jakuba Ćwięki, Michała Grabowskiego i Damiana Falasy pozwalały, choć na chwilę obejmować niewielką przewagę. Przyjezdni byli jednak coraz groźniejsi. Na 6 minut przed końcem spotkania zespół prowadzony przez Michała Przybylskiego, po raz pierwszy tego dnia wyszedł na prowadzenie. Końcówka była więc bardzo nerwowa. Dla KSZO trafiali Adrian Wojkowski, Sebastian Iskra i Damian Falasa, dla Końskich Bartosz Woś i Przemysław Matyjasik. Remis ostrowczanie wywalczyli kilkanaście sekund przed końcem meczu, kiedy to bramkarza gości pokonał Wojkowski. Przyjezdni trafili jeszcze do bramki KSZO, jednak wcześniej rozległa się kończąca spotkanie syrena. Przy Świętokrzyskiej oglądaliśmy więc rzuty karne. Pierwszą serię, po pięć rzutów obydwa zespoły wykonywały bezbłędnie. Niestety w drugiej serii, nasz chyba najbardziej doświadczony zawodnik Sebastian Iskra nie zdołał pokonać bramkarza gości, dla odmiany Przemysław Matyjasik pokonał Michała Piątkowskiego i KSSPR Końskie wywozi z Ostrowca dwa punkty. Ostrowczanie musieli się zadowolić jednym punktem.

W barwach KSZO najskuteczniejszy był Adrian Wojkowki, który zdobył siedem bramek, natomiast w zespole KSSPR-u Paweł Napierała, zdobywca jedenastu bramek.

Pomimo iż KSZO od trzech kolejek nie zdołał wygrać spotkania, ciągle utrzymuje się na drugim miejscu w ligowej tabeli. Liderem jest Olimpia Medex Piekary Śląskie, do tego zespołu tracimy już 14 punktów. Następna kolejka zaplanowana jest na weekend 23- 24 kwietnia, przeciwnikiem KSZO będzie KS Viret CMC Zawiercie.

Powiedzieli po meczu: Michał Przybylski - trener KSSPR Końskie

Tomasz Radowiecki - trener KSZO Ostrowiec Świętokrzyski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze