Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
sobota, 20 grudnia 2025 01:44
Reklama

Trudne wyzwania Sławomira Grzesika

AKS Busko ma sporo ubytków kadrowych. Powód - kontuzje i kartki podopiecznych Sławomira Grzesika.
Trudne wyzwania Sławomira Grzesika

Źródło: JKM / Fot. WajdaFoto

W rundzie wiosennej pod wodzą Sławomira Grzesika AKS Busko-Zdrój zanotował dwa remisy i jedno zwycięstwo. Po tych wynikach wszyscy odczuwają niedosyt, a przed ekipą z Buska wyjątkowo trudna potyczka z Moravią Anna-Bud Morawica. W niej Grzesik nie może skorzystać z pauzujących za nadmiar żółtych kartek Zacharskiego, Talera, Florczyka i kontuzjowanych Mateusza Jańca i Przemysława Piwowarczyka. Pod znakiem zapytania są występy Krzysztofa Szymańskiego, Marcela Motyla i Patryka Kowalczyka. Szymański odczuwa jeszcze skutki urazy z pierwszej wiosennej kolejki (jest szansa, że będzie gotowy), Marcela Motyla (narzeka na ból żebra, ale powinien zagrać z Moravią) i Patryka Kowalczyka (ból pachwiny, ale widać poprawę). - Nie da się ukryć, że mamy problemy kadrowe. Trzeba sobie z nimi jakoś radzić - mówi Sławomir Grzesik, który stara się wprowadzać do zespołu seniorów młodzież. To też nie łatwe zadanie, ale taka jest czwartoligowa rzeczywistość. Z Moravią AKS powalczy o komplet punktów. - Szkoda straconych dwóch oczek w Bodzentynie, bo na fatalnym boisku Łysica zdobyła przypadkowego gola. Pewnie można było też pokonać Alit, ale teraz to sobie można mówić. Z silną personalnie Nidą wygraliśmy i przystąpimy pełni wiary w sukces do konfrontacji z Moravią - zapewnia Grzesik, jeden z najlepszych trenerów z województwa świętokrzyskiego. 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze