Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
poniedziałek, 22 grudnia 2025 21:14
Reklama MAL POL

Trzy punkty i spokojne święta piłkarzy KSZO

Trzecioligowi piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski wyjazdowym zwycięstwem z Tomasovią Tomaszów Lubelski w Wielką Sobotę zapewnili sobie spokojne święta. Pomarańczowo-czarni pokonali Tomasovię 1:0, a bramkę na wagę trzech punktów zdobył strzałem z rzutu karnego Michał Nawrot. Warto dodać, że miejscowi już w 3 minucie spotkania nie wykorzystali jedenastki, strzał Damiana Szuty obronił Karol Szymkowiak.

Tomasovia Tomaszów Lubelski - KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 0:1 (0:0)

58 min. Michał Nawrot (karny)

Skład KSZO 1929: Szymkowiak - Sylwestrzak, Zając, Camargo, Kuzior, Stefanowicz, Brągiel, Galajs, Żurek, Domagała, Nawrot.

Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando gospodarzy, Nie potrafili oni jednak udokumentować swojej przewagi bramką, nawet w 3 minucie, kiedy to wykonywali rzut karny. Wtedy to na wysokości zadania staną strzegący bramki KSZO Karol Szymkowiak, który instynktowną interwencją obronił jedenastkę. W drugiej połowie gra była już bardziej wyrównana. W 58 minucie oglądaliśmy już drugi w tym spotkaniu rzut karny, tym razem dla KSZO. Skutecznym egzekutorem jedenastki okazał się Michał Nawrot, który pewnym strzałem pokonał Karola Krawczyka. Więcej bramek w spotkaniu już nie padło i ostrowczanie mogli cieszyć się ze zwycięstwa.

W tabeli KSZO awansował na 10 miejsce. Pomarańczowo-czarni w 24 spotkaniach zdobyli 33 punkty. Na pozycję lidera powróciła Siarka Tarnobrzeg, która rozbiła na własnym boisku Unię Tarnów 5:1 i wykorzystała potknięcie rezerw Cracovii z Avią Świdnik. Świetną formę utrzymuje również ŁKS Probudex Łagów. Podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego pozostają niepokonani od 10 kolejek, tym razem na własnym boisku rozprawili się ze Stalą Stalowa Wola, którą po bramkach Adama Imieli, Kamila Orlika i Aleksandra Wańka pokonali 3:0. Aktualnie łagowianie zajmują czwarte miejsce w tabeli, ze stratą zaledwie jednego punktu do Siarki. Mniej szczęścia ma Wisła Sandomierz. Zespół Jarosława Pacholarza przegrał w Chełmie z miejscową Chełmianką 3:4 i nadal pozostaje w strefie spadkowej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze