Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
niedziela, 14 grudnia 2025 08:25

Mecz powrotów o sześć punktów. Korona podejmie Arkę.

Mecze pomiędzy Koroną i Arką najczęściej budziły wiele emocji. W sobotę obie drużyny będą chciały przybliżyć się do ekstraklasy. Dla trenerów to okazja na wspomnienia.

Leszek Ojrzyński i Ryszard Tarasiewicz zmierzą się ze swoimi byłymi klubami. Obaj szkoleniowcy wykonali pracę godną zapamiętania i są dobrze wspominani. Obecny trener Korony od 10 kwietnia 2017 do 17 maja 2018 był w Arce, którą poprowadził w zwycięskim finale Pucharu Polski, a następnie również zakończonym sukcesem meczu o krajowy Superpuchar. Na stadionie Narodowym bohaterem meczu finałowego przeciwko Lechowi Poznań, został Luka Zarandia, który po świetnym rajdzie zdobył bramkę dającą zwycięstwo w Pucharze Polski. Ojrzyński dobrze wspominał współpracę z Gruzinem i kilka tygodni temu postanowił go sprowadzić do Korony, mimo nie najlepszej formy.

Zarandia w półfinale Pucharu Polski sezonu 2017/18 wyeliminował... Koronę Kielce. Wprawdzie Gruzin zdobył bramkę honorową, bo podopieczni wówczas Gino Lettieriego wygrali 2:1, to jednak trafienie okazało się niezwykle cenne, w kontekście meczu rewanżowego - Pamiętam ten mecz dokładnie. Zdobyłem bramkę w pierwszym meczu w Kielcach, który ostatecznie przegraliśmy, ale w Gdyni wygraliśmy 1:0 i zameldowaliśmy się w finale Pucharu Polski. W Koronie grało wtedy dwóch moich rodaków - Vato Arveladze i Nika Kaczarawa - wspomina Zarandia.

Obaj Gruzini miewali dobre momenty grając w Kielcach, choć przygoda Arveladze zakończyła się przez niesportowy tryb życia piłkarza. Z kolei mierzący 198 cm wzrostu Kaczarawa przebywał na wypożyczeniu z cypryjskiego AS Anorthossis Ammochostou. Zarząd Korony chciał zatrzymać napastnika na dłużej, ale jego wymagania finansowe były zbyt wygórowane - Mam z nimi kontakt, bo graliśmy razem w reprezentacji, nawet młodzieżowej. Po podpisaniu umowy w Kielcach rozmawiałem o klubie z Vato Arveladze i chwalił warunki jakie panują w Koronie. - przyznał Zarandia, który ma na swoim koncie dwa występy w pierwszej reprezentacji Gruzji. - Wierzę w powrót do drużyny narodowej. Muszę jednak popracować nad powrotem do optymalnej formy. Bardzo pomagają mi w osiągnięciu tego celu trenerzy Korony. Jestem bardzo wdzięczny klubowi za zaufanie w trudnym momencie, bo przez długi czas zmagałem się z ciężką kontuzją. W przypadku awansu Korona będzie miała pierwszeństwo i na pewno siądziemy do rozmów - dodał w rozmowie z Radiem Rekord Luka Zarandia. 

Ryszard Tarasiewicz będąc w Kielcach nie zrobił spektakularnego wyniku, ale zwłaszcza w drugiej części sezonu Korona prezentowała bardzo atrakcyjny futbol. Pomogły w tym znajomości Tarasiewicza, dzięki którym do Kielc trafił m.in Olivier Kapo, dziewięciokrotny reprezentant Francji, mający w swoim CV występy dla Juventusu, AJ Auxerre, AS Monaco czy Birmingham City FC. Gdyby przygoda Tarasiewicza z Koroną potrwała dłużej, to szanse na rozwój klubu znacząco by wzrosły. Być może kibice doczekaliby się upragnionych europejskich pucharów. 

Obecnie jednak Tarasiewicz pomaga Arce Gdynia wrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej i jest na dobrej drodze, bo jego zespół w tym roku punktuje najlepiej ze wszystkich klubów Fortuna 1 Ligi. Umiejętność trenera posługiwania się językiem francuskim oraz zamiłowanie do futbolu i piłkarzy z tego kraju, nakłoniła Djibrila Diawa na podpisanie kontraktu w Gdyni. Senegalczyk był ostoją defensywy w barwach Korony Kielce i wiązano z nim duże nadzieje, nawet jeśli chodzi o ewentualny zarobek transferowy. Kwota, którą kielczanie za niego otrzymali była wyjątkowo niska, a sam Diaw naciskał na transfer do ligi francuskiej. Zgłosił się po niego Angers SCO, ale w dłuższej perspektywie, nie udało mu się przebić do drużyny występującej w Ligue 1. Aktualnie jest zawodnikiem pojawiającym się na boisku z ławki rezerwowych, choć pewnie życzyłby sobie występu od pierwszych minut na Suzuki Arenie.

Początek meczu o przysłowiowe sześć punktów w sobotę o godzinie 12.40 na Suzuki Arenie. Sędzią głównym tego spotkania będzie znany z ekstraklasowych boisk Tomasz Musiał (Kraków).

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze