Sukcesy piłkarzy nożnych Rakowa nie są dziełem przypadku, tylko efektem kapitalnej pracy Marka Papszuna, który potrafi wycisnąć więcej niż maksimum z podopiecznych i doskonale przygotować ich do rywalizacji z każdym przeciwnikiem. W 2021 roku finał nie miał takiej oprawy jak teraz, odbył się na Arenie Lublin, ale zespół z Częstochowy poczuł jak smakuje wygrana (2:1 z Arką Gdynia).
Wreszcie szczególne spotkanie powróciło na Stadion Narodowy w Warszawie i wcale Raków nie uchodził za faworyta batalii z Lechem Poznań. Trener Papszun tym się jakoś specjalnie nie przejmował. Robił swoje, przechytrzył Macieja Skorżę, a piłkarze realizowali jego założenia.
Bramki dla Rakowa zdobyli niedoceniani w innych miejscach Vladislavs Gutkovskis i Mateusz Wdowiak, a także Ivi Lopez, wykreowany przez Papszuna na gwiazdę numer 1 naszej ekstraklasy. Całą drugą połowę rozegrał Wiktor Długosz, nabytek z Korony Kielce. Dla Wiktora to już drugi triumf w Fortuna Puchar Polski, tak jak dla Marcina Cebuli (na Narodowym siedział na ławce). Iwo Kaczmarski, który w trakcie sezonu odszedł do Empoli też dopisał sobie sukces do CV, bo zagrał 58 minut w Rzeszowie przeciw Stali.
Atmosferę finału w Warszawie popsuła sytuacja z kibicami Lecha, którzy nie weszli na obiekt na znak protestu przeciwko decyzji Państwowej Straży Pożarnej o niewnoszeniu na trybuny flag większych niż dozwolone (2x1,5 metra). Doszło do gigantycznego zamieszania i awantur. Niestety, tak się dzieje, gdy piękny mecz stał się przyczynkiem do rozgrywek politycznych. W każdym bądź razie gratulacje dla Rakowa.
Najwięcej triumfów w piłkarskim Pucharze Polski
19 - Legia Warszawa
6 - Górnik Zabrze
5 - Lech Poznań
4 - Wisła Kraków
4 - Zagłębie Sosnowiec















Napisz komentarz
Komentarze