Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
sobota, 20 grudnia 2025 19:59
Reklama Radio Rekord Świętokrzyskie

Piechna wierzy w awans Korony

Grzegorz Piechna, król strzelców piłkarskiej ekstraklasy z sezonu 2005/06 nie wyobraża sobie innego scenariusza niż wygranej Korony w barażu z Chrobrym Głogów. Kiełbasy zabraknie na trybunach w niedzielę, ale jest całym sercem z zespołem Leszka Ojrzyńskiego.

- Wiele mi się nie podobało w grze Korony w tym sezonie, ale mamy taki czas, że trzeba drużynę Leszka Ojrzyńskiego wspierać - mówi Piechna, legenda Korony, z której trafił do pierwszej reprezentacji Polski. - W meczu z Odrą Opole już to wyglądało znacznie lepiej. Korona grała agresywnie i oddawała strzały. A wiadomo, jak nie ma strzałów to nie ma bramek - podkreśla były król strzelców ekstraklasy.

Piechna liczy na Jacka Podgórskiego. - To wyróżniająca się postać w skali całej pierwszej ligi. Ma dobre uderzenie, kiwkę, tylko zdarzało mu się za dużo przestojów. W meczu z Odrą pokazał swoje najlepsze oblicze. Skupiony Podgórski może błyszczeć w przyszłym sezonie w ekstraklasie - podkreśla Kiełbasa. Piechna szczególnie kibicuje Jackowi Kiełbowi i Pawłowi Golańskiego, a z obydwoma grał jeszcze w Koronie.

- Jacek zasługuje na ten awans jak mało kto, chłopak jest mocno związany z Koroną, przeżywał z nią wzloty i upadki. Teraz pora na wzlot, a Ryba lubi zaskakiwać, więc wiem, że nie powiedział ostatniego słowa. Na Gola spadała nie raz krytyka, w dużej części niezasłużona. Paweł poświęcił swoją reputację dla tej pracy, oddał jej serce i naprawdę dokonał fajne transfery. Ja nie widzę innego wyjścia - Korona musi awansować. A wszyscy kibice niech ją wspierają z trybun i przed telewizorami - kończy Piechna. W niedzielę ze względu na chrzest w rodzinie Grzegorz nie zawita do Kielc, lecz mecz obejrzy w telewizji. 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze