Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
piątek, 12 grudnia 2025 11:08

Uciekał przed policjantami, a po zatrzymaniu… chciał ich przekupić

Na spore problemy naraził się 38-letni mieszkaniec gminy Radoszyce, który kierując motorowerem, nie zatrzymał się do kontroli policyjnej. Na widok radiowozu mężczyzna porzucił pojazd i rozpoczął pieszą ucieczkę przed funkcjonariuszami. Po krótkim pościgu, gdy został zatrzymany, okazało się, że znajdował się on w stanie nietrzeźwości. Swoją sytuację pogorszył tym, iż starał się przekupić policjantów po to, aby odstąpili oni od czynności służbowych.

Do zdarzenia doszło we wtorek, 7 czerwca, około godziny 20. Podczas patrolu drogi wojewódzkiej numer 728, policjanci z komisariatu w Radoszycach zauważyli motorowerzystę, który nie posiadał kasku ochronnego. Postanowili zatrzymać kierującego do kontroli.

Uciekał przed policjantami, a potem chciał ich przekupić

„Ten jednak, na widok radiowozu porzucił motorower i pieszo rozpoczął ucieczkę przed funkcjonariuszami w kierunku pobliskiego lasu. Po krótkotrwałym pościgu mężczyzna znalazł się w rękach stróżów prawa. Okazało się, że jest to 38-letni mieszkaniec gminy Radoszyce, od którego policjanci wyczuli silny zapach alkoholu. Mężczyzna odmówił badania, wobec czego została mu pobrana krew do analizy stanu trzeźwości. Na domiar złego, w trakcie policyjnych czynności mężczyzna chciał przekupić funkcjonariuszy, składając im obietnicę wręczenia korzyści majątkowej wynoszącej 10 tysięcy złotych”, przekazała st. sierż. Marta Przygodzka z KPP w Końskich.

Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Oceną jego zachowania wkrótce zajmie się sąd.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze