Dzieci z Domu Dziecka z Pionierska koło Mariupola w Ukrainie, które przebywają w jednym z ośrodków Caritas wybrały się na dwudniową wycieczkę do Kazimierza Dolnego.
Wczesnym rankiem w poniedziałek na Bulwar Sandomierski autokar przywiózł 35 dzieci wraz z opiekunami. To tam nastąpiła zbiórka oraz przydział grup do sterników, każdy został zapoznany z zasadami bezpieczeństwa panującymi na łodziach oraz programem wycieczki.
Następnie Dyrektor Caritas Diecezji Sandomierskiej ks. Bogusław Pitucha odprawił wspólną modlitwę i życzył podopiecznym udanej pogody, szczególnie ze względu na niekorzystne alerty pogodowe.
Dzieci założyły kapoki i wyruszyły na przygodę życia.
Wyprawa ta jest niespotykana, ponieważ odbywa się drogą wodną – Wisłą, z Sandomierza aż do Kazimierza Dolnego. Cała droga do miejsca docelowego liczy 90 km i jest podzielona na dwa etapy. Jest to swego rodzaju obóz survivalowy – połączony z ogniskiem, spaniem pod namiotami, nauką zachowania w terenie oraz pozostawiania po sobie jedynie popiołu z ogniska. Doświadczeni sternicy czuwają nad bezpieczeństwem wszystkich uczestników.
Inicjatorem tego pomysłu i osobą, która doprowadziła go do skutku jest Pan Robert Bąk- Łowczy Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego Zarządu Okręgowego w Tarnobrzegu, który znalazł sponsorów tego kosztownego przedsięwzięcia. Caritas sandomierska dziękuje za dobroć serca Darczyńców, dzięki nim dzieci mogą zapoznać się z kolejną częścią Polski, poznać jej historię, przepłynąć Królową Rzek-Wisłą z Sandomierza aż do Kazimierza Dolnego.
















Napisz komentarz
Komentarze