Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
niedziela, 14 grudnia 2025 04:02

Mniszek lekarski – prawdziwy mistrz przetrwania na twoim trawniku

Każdy zna żółtego jak słońce, wszechobecnego „mlecza” – często nieproszonego gościa naszych ogrodów i trawników, który w obiegowej opinii dorobił się mało zaszczytnego miana chwastu. Czy słusznie? Okazuje się, że wcale nie! Mniszek lekarski jest bowiem rośliną o wielu zastosowaniach leczniczych i pożytecznym ziołem wspierającym naszych pszczelich przyjaciół. Posiada także ciekawą symbolikę…

Mistrz przetrwania na twoim trawniku

Mniszek lekarski, popularnie zwany też „mleczem”, to wieloletnia bylina z rodziny astrowatych i występuje na terenie Azji i Europy. W Polsce jest pospolita. Wielu ogrodników nie przepada za tym ekspansywnym kwiatem, który ochoczo i szybko rozsiewa się w naszych rabatach kwiatowych i przydomowych ogródkach. Na ogół jawi się jako trudny do wyplenienia chwast.

- To prawda, że mniszka lekarskiego bardzo trudno jest się pozbyć i na ogół okazuje się to syzyfową pracą. To uparty kwiat. Kiedy skosisz trawnik, następnym razem mniszek odrośnie… ale z krótszą łodygą. Tylko po to, by utrudnić ci jego pozbycie się. W ten sposób będzie walczył o swoje przetrwanie na twoim kawałku ziemi. To prawdziwy mistrz survivalu – wyjaśniła zielarka i ogrodniczka, Beata Baka.

 – Dodatkowo należy pamiętać, że mniszek lekarski ma bardzo długi okres kwitnienia. Kto z nas nie lubił bawić się dmuchawcami? Nasiona, które niesie wiatr, mogą przebyć wiele kilometrów drogi, nim na stałe osiądą w jednym miejscu. I tylko w jednym dmuchawcu znajdują się ich setki. Dlatego w dłuższej perspektywie walka z „mleczami” naprawdę nie ma sensu. Lepiej jest się z nimi zaprzyjaźnić – dodała zielarka.

Pożyteczna roślina, nie chwast!

- Mniszek zdecydowanie jest niedoceniany. Każda jego część, od korzeni, aż po kwiat jest jadalna i pełna wartościowych składników odżywczych. Nie tylko dla naszych gryzoni, którym zrywamy świeże liście z trawnika. Ludzie często kupują gotowe herbaty i napary z mniszka w aptekach, zupełnie niepotrzebnie wydając pieniądze na coś, czego jest w bród dookoła za darmo. Sami możemy z powodzeniem przygotować napar lub syrop z suszonych kwiatów i korzeni. Mało kto też wie, że napar z jego korzenia może być równie skutecznym, a na pewno zdrowszym substytutem kawy – wyjaśniła zielarka. – A młode liście oraz kwiaty z powodzeniem można wykorzystać chociażby do sałatki, w smaku są podobne do rukoli. Właściwości mniszka wspomagają też leczenie infekcji dróg moczowych, cukrzycy, chorób pęcherza i nerek. Mniszek pomoże także przy zaburzeniach trawienia. Zawiera w sobie cenny kwas foliowy, sole mineralne i mnóstwo witamin.

Jak tłumaczy zielarka, nie tylko dla ludzi mniszek lekarski jest pożytecznym ziołem. Z jego dobrodziejstw chętnie korzystają też zwierzęta. Jest m.in. wykorzystywany jako roślina pastewna, jednak te dzikie zwierzęta także doceniają jego obecność.

- Jego nasionami chętnie żywią się ptaki, a nektarem nie pogardzą owady. Szczególnie pszczoły, które są przecież jednym z najistotniejszych filarów naszego ekosystemu. To roślina miododajna i pyłkodajna, bardzo doceniana przez te owady – powiedziała Beata Baka.

Słońce, gwiazdy i księżyc…

Z publikacji Uniwersytetu Jagiellońskiego pt. „Polskie gwarowe nazwy dziko rosnących roślin zielnych na tle słowiańskim” dowiemy się, że mniszek lekarski doczekał się w kulturze wielu nazw związanych z jego właściwościami. Buława hetmańska, dmuchacz, gołębi groch, lwi ząb, mlecznica, mlecznik, mnisza główka, podróżnik mleczowaty… To tylko niektóre ze zwyczajowych i dawnych określeń, które funkcjonowały na przestrzeni wielu lat w kulturze, w nawiązaniu do cyklu życia tej rośliny. Ciekawostką jest także jej bogata symbolika związana z… kosmologią.

Jak tłumaczyła w rozmowie z reporterem Radia Rekord zielarka, Beata Baka, mniszek lekarski reprezentuje obecność trzech ciał niebieskich. Jego złocisty kwiat ma przypominać życiodajne słońce, dmuchawiec – księżyc, a jego nasiona odpowiadają gwiazdom.

Istnieje też meteorologiczne przysłowie w rosyjskiej kulturze ludowej zgodnie z którym mniszek „zwijający swój koszyczek” zapowiada zbierający się deszcz.

Z wiadomych nam już względów, mniszek lekarski symbolizuje również wolę przetrwania i siłę życia.

Może więc warto pozwolić temu mistrzowi przetrwania zostać nieco dłużej na naszych trawnikach?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze