Jakie wrażenia po kieleckiej gali boksu?
Nie widziałem za dużo walk, ponieważ byłem w szatni u Michała Cieślaka. Zobaczyłem świetną walkę Laury Grzyb, która miała mocną przeciwniczkę. Wisienką na torcie był pojedynek Michała Cieślaka z Enrico Koellingiem. Michał wyszedł do ringu bardzo skoncentrowany, ale w szatni był jeszcze wyluzowany. Zrobił to co potrafi, wyczekał swojego przeciwnika, oddał mocny cios i trafił idealnie.
Wszystko trwało dwie minuty...
Należy też pochwalić przeciwnika, bo wyszedł z dobrym nastawieniem, a widać że dysponuje mocnym uderzeniem. W kategoriach bokserskich od pół ciężkiej wzwyż, z takimi sytuacjami trzeba się liczyć. Często wystarczy jeden cios do zakończenia i walki i tak było w przypadku Michała Cieślaka. Enrico Koelling nawet nie wiedział gdzie się znajduje. To jest właśnie piękno tego sportu.
Jakie są najmocniejsze strony Michała Cieślaka?
Michał ma silną psychikę do uprawiania boksu, dysponuje mocnym ciosem i przede wszystkim jest głodny walk. To będzie jego atut w kolejnych starciach. Chciałbym zobaczyć Michała zdobywającego pas mistrzowski. Miał już ku temu okazje, ale dwukrotnie się nie udało. Mam nadzieję, że do trzech razy sztuka. Zasługuje na to jak mało kto.






Napisz komentarz
Komentarze