Luka Zarandia był ostatnim zimowym transferem Korony w poprzednim sezonie. Dwukrotny reprezentant Gruzji pokazał się z dobrej strony w sparingu, przeciwko Radomiakowi i klub zdecydował się zakontrować zawodnika, ale jedynie do końca sezonu. Długa przerwa spowodowana kontuzją, negatywnie odbiła się na formie fizycznej i masie jego ciała. Zarandia występował już w przeszłości pod wodzą Leszka Ojrzyńskiego, w barwach Arki Gdynia. Dla kieleckiego klubu rozegrał osiem spotkań, zaliczając jedno trafienie i mimo nadwagi, prezentował się imponująco. Po przepracowaniu okresu przygotowawczego, Gruzin powinien być mocnym punktem Korony.






Napisz komentarz
Komentarze