Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
piątek, 12 grudnia 2025 23:32

Kolekcjonerska moneta z krzemieniem

Srebro z krzemieniem połączono tym razem nie w biżuterii a kolekcjonerskiej monecie.



Wyjątkową monetę 50 złotową, nie tylko z powodu okazji ale przede wszystkim nakładu oraz składu jaki zawiera, wyemitował Narodowy Bank Polski. Pretekstem było stulecie odkrycia neolitycznych kopalni krzemienia na Krzemionkach a moneta zawiera fragment historii właśnie z czasów neolitu.
- "Projektanci zaprojektowali ją tak by była atrakcyjna zarówno pod względem wizualnym jak i kolekcjonerskim. Krzemień jest wtopiony w srebro i ma kształt soczewki, jedna strona przedstawia zarys pokładów krzemienia wraz z orłem a z drugiej i odwzorowano to jak wyobrażamy sobie wydobywanie krzemienia przed tysiącami lat"- mówił Paweł Szałamacha z NBP. Moneta nie będzie wprowadzona do normalnego obiegu a to między innymi z powodu jej rynkowej wartości. 50 złotowa moneta w oficjalnej sprzedaży NPB kosztuje 950 zł.

-"Moneta jest rarytasem numizmatycznym przedstawia bowiem wyjątkowy temat, czyli odkrycie kopalni krzemienia pasiastego i zawiera bardzo dużą ilość srebra. Jest wybita w ograniczonym nakładzie". 
A jubileuszowe monety trafiły między innymi do kancelarii prezydenta, ministra kultury, ostrowieckich parlamentarzystów oraz starosty i wicestarosty ostrowieckich. Srebrne monety z zatopionym fragmentem krzemienia otrzymały też osoby ściśle związane z muzeum, a więc tworzący tą placówkę od podstaw dr Tomasz Bąbel i Czesław Zybała oraz obecny dyrektor Andrzej Przychodni.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze