Otrzymałeś szansę gry w drugiej lidze od Wisły Puławy. Jak się na to zapatrujesz?
Możliwość gry w drugiej lidze jest dla mnie nowym wyzwaniem, jednak uważam ze wysiłek jaki wkładam w przygotowania, zaowocuje na tyle, by móc stawić temu czoła. Głównym moim celem jest rozwój, aby z każdym dniem stawać się lepszym zawodnikiem i zdobywać nowe doświadczenie, które ukształtuje mnie psychicznie, jak i fizycznie. Takie możliwości daje mi pobyt w Wiśle Puławy.
Powrót do Korony i gra w pierwszej drużynie to cel, który Ci przyświeca?
Dla każdego chłopca urodzonego w Kielcach, który wstępuje do akademii i przechodzi przez jej wszystkie etapy to marzenie, by występować w tej drużynie. Jednak, aby to osiągnąć trzeba zrobić wiele małych kroczków, które przybliżają do realizacji tego celu. W Koronie przeżyłem już wiele spotkań, do tej pory to był mój jedyny klub w którym grałem. Teraz kierowałem się chęcią spróbowania czegoś nowego w innej drużynie i lidze, niż dotychczas. Mam nadzieję, że to zaprocentuje.
W takim razie, w jakiej roli widzisz siebie w Wiśle?
Chcę być ważną częścią drużyny, przekonać do siebie swoją postawą na boisku, a nie zdobywać minuty tylko ze względu na swój młody wiek. Nie liczę na żadną taryfę ulgową! Przede wszystkim liczy się zdobycie nowego doświadczenia. Jest to dla mnie coś nowego, chcę się jak najbardziej rozwinąć i wyciągnąć z tego sezonu maksimum. Wiadomo, że uzyskanie dużej ilości minut, też jest jednym z celów.
Jak poradzi sobie Korona II w trzeciej lidze?
Jestem o to spokojny. Znam chłopaków, wiem na co ich stać i myślę, że potencjał jaki w nich drzemie, pozwala patrzeć optymistycznie na zbliżający się sezon. Trener Arczewski oraz Trener Krzysztof Kiercz na pewno dobrze to poukładają.






Napisz komentarz
Komentarze