Marzeniem Marka Brudka, prezesa ŁKS Probudex Łagów był przyjazd do jego miejscowości rywala z elity. To się spełni, a Cracovia obecnie gra bardzo dobrą piłkę, ma silny skład i trenera związanego z naszym regionem. Jacek Zieliński prowadził Alit Ożarów i Koronę Kielce, trofea zdobywał z Dyskobolią (Puchar Ekstraklasy 2008) i Lechem Poznań (Superpuchar Polski 2009, mistrzostwo Polski 2010). Wszystkie atuty sportowe są po stronie Pasów, ale - banał - Puchar Polski rządzi się swoimi prawami. Kto kiedyś w ogóle myślał, że ŁKS Łagów zmierzy się w takim meczu z Cracovią?
24 lipca 2020 Cracovia świętowała swój jedyny triumf w Pucharze Polski. W finale w Lublinie po pasjonującym starciu Pasy pokonały Lechię Gdańsk 3:2, a zwycięskiego gola dla nich w dogrywce strzelił Mateusz Wdowiak (117 minuta). Wcześniej trafiali – na 0:1 Omran Haydary (20 minuta), na 1:1 Pelle van Amersfoort (65), na 1:2 Patryk Lipski (85), na 2:2 David Jablonsky (88).
Minęły 2 lata, a w Cracovii dużo się zmieniło. Nie ma już trenera Michała Probierza, który po odejściu z Pasów miał przerwę i objął młodzieżową reprezentację Polski. Obecnie Cracovię prowadzi Jacek Zieliński, który wrócił w dobrze znane sobie miejsce. Spójrzmy na obecną przynależność klubową wygranych finału PP 2020:
Lukas Hrosso (Cracovia)
Cornel Rapa (Cracovia)
David Jablonsky (Cracovia)
Michał Helik (Brentford – może odejść)
Kamil Pestka (Cracovia)
Sergiu Hanca (Universitatea Craiova)
Ivan Fiolić (Osijek)
Florian Loshaj (Cracovia)
Pelle van Amersfoort (? - Holandia)
Mateusz Wdowiak (Raków Częstochowa)
Rafael Lopes (AEK Larnaka)
Tomas Vestenicky (Zlate Moravce)
Milan Dimun (DAC Dunajska Streda)
Michal Siplak (Cracovia)
Oleksii Dytyatyev (Puszcza Niepołomice)
Nie da się nie zauważyć, że jako zespół Cracovia poczyniła postęp i gra ciekawą piłkę. W trzech kolejkach ekstraklasy wywalczyła 9 punktów nie tracąc gola. Górnik Zabrze 2:0, Korona Kielce 2:0, Legia Warszawa 3:0 – te wyniki budzą respekt. W meczu z Legią dwie bramki dla Pasów strzelili Polacy – Michał Rakoczy (asysta Jakuba Myszora) i Patryk Makuch z karnego, trzecią dołożył Benjamin Kallman, aktualny reprezentant Finlandii (podawał mu Słowak Michal Siplak).
Wygraną ekipy Jacka Zielińskiego z legionistami w telewizji bacznie śledził Ireneusz Pietrzykowski, szkoleniowiec ŁKS Probudex Łagów. – Cracovia to bardzo dobry przeciwnik, dla nas nagroda za poprzedni sezon, a także możliwość zobaczenia w jakim miejscu jesteśmy. Może się tak złożyć, że 31 sierpnia podejmiemy lidera ekstraklasy, Cracovia jest na fali. Cenię Jacka Zielińskiego, to bardzo dobry trener i mądry człowiek – mówi Pietrzykowski. Jeszcze nie do wszystkich w Łagowie i okolicach dotarło jakiej rangi zespół zawita na stadion(ik) ŁKS Probudex. Szkoda, że jeszcze nie ma gotowego nowego obiektu, ale pojawiła się motywacja by budowę nowego, z prawdziwego zdarzenia jak najszybciej ukończyć. Lepszej reklamy niż zespół piłkarski Gmina Łagów mieć nie będzie, więc warto dbać o klub-wizytówkę















Napisz komentarz
Komentarze