Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
niedziela, 14 grudnia 2025 05:34

Martin Konczkowski: Świetnie, że Korona wróciła do ekstraklasy!

Martin Konczkowski ma na swoim koncie rozegranych blisko trzysta meczów w ekstraklasie. Prawy obrońca znany jest przede wszystkim z Ruchu Chorzów i Piasta Gliwice. Z tym drugim zespołem, zdobył mistrzostwo Polski, a od tego sezonu chce dołożyć cegiełkę do sukcesu Śląska Wrocław. W rozmowie z Radiem Rekord, Konczkowski komplementował Koronę Kielce.
Martin Konczkowski: Świetnie, że Korona wróciła do ekstraklasy!

Źródło: Fot. Krzysztof Klimek

Śląsk doznał pierwszej porażki w tym sezonie. Korona okazała się od Was lepsza...

To było dla nas ciężkie spotkanie, a pierwsza połowa zupełnie nam się nie udała. W drugiej szybko strzeliliśmy bramkę i początek był bardzo obiecujący. Przejęliśmy kontrolę nad meczem, ale nie przełożyło się to na stworzenie okazji do kolejnych trafień.

Z czym Ci się kojarzy Korona Kielce?

Pierwsze skojarzenie to słynna Banda Świrów. Korona jest trudnym przeciwnikiem, a mecze z nią zawsze były ciężkie. Bardzo dobrze, że taki zespół wrócił do ekstraklasy!

Jakie są Twoje cele w nowym klubie?

Aktualnie jestem zawodnikiem rezerwowym, ale staram się naciskać i podnosić rywalizację na mojej pozycji. Zawsze patrzę na dobro drużyny i chcę dołożyć swoją cegiełkę do zwycięstw Śląska Wrocław. 

Ivan Djurdjević wniesie coś nowego do ekstraklasy?

Myślę, że tak. Trener wywarł pozytywne wrażenie na drużynie. To jest dopiero początek sezonu i czeka nas jeszcze dużo pracy. Niemniej jednak, Ivan Djurdjević ma dobre wejście do ligi i będzie to kontynuował.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze