Kadrówka ponownie wkroczyła do Kielc
„Żołnierze! Spotkał was ten zaszczyt, że pierwsi pójdziecie do Królestwa i przestąpicie granicę rosyjskiego zaboru, jako czołowa kolumna wojska polskiego, idącego walczyć za oswobodzenie ojczyzny”, pisał w rozkazie z 3 sierpnia 1914 Józef Piłsudski.
108 lat temu kompania ruszyła z krakowskich Oleandrów w kierunku Kielc w nocy z 5 na 6 sierpnia, obalając w okolicach Michałowic rosyjskie słupy graniczne. Została utworzona z dwóch szkół oficerskich: Związku Strzeleckiego i Drużyn Strzeleckich.
12 sierpnia, o godzinie 13, po tygodniowym marszu, Kadrówka finalnie dotarła do Kielc.
Dzisiejsze, oficjalne uroczystości zakończenia marszu odbyły się na Placu Wolności.
Kapituła uhonorowała pamiątkową szablą szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Jana Józefa Kasprzyka, który brał udział w Kadrówce po raz 25.
- Jest to dla mnie bardzo poruszająca chwila. Przez 16 lat byłem komendantem tego marszu i cieszę się, mogąc wciąż spotykać wielu przyjaciół i jego nowych uczestników. To wydarzenie pokazuje, że każdego roku warto jest poświęcać swój wolny czas, aby móc przeżywać przygodę z Ojczyzną – mówił Jan Józef Kasprzyk podczas uroczystości. – 108 lat temu strzelcy pod wodzą Józefa Piłsudskiego wyszli z krakowskich Oleandrów po to, aby bić się o wolną Polskę. Budzili sumienia naszego narodu. W tamtym czasie w Kielcach tworzyła się Polska niepodległa, odradzająca się po latach niewoli – dodał Jan Józef Kasprzyk.
W tegorocznym Marszu Szlakiem Pierwszej Kompani Kadrowej wzięło udział 150 piechurów.
















Napisz komentarz
Komentarze