W 35 minucie Buczek pewien swego podszedł do wolnego, który sam wywalczył i nie dał szans bramkarzowi Górala. AKS przewyższał ambitnego beniaminka jakością, zwyciężył 5:1, a po dwa trafienia zaliczyli Buczek i Marcin Piotrowski. - Stałe fragmenty ćwiczymy systematycznie, a ja wierzyłem w powodzenie, gdy podszedłem w 35 minucie do piłki - mówi Buczek. W drugiej części z kolejnego wolnego napastnik AKS znów ładnie uderzył, tym razem niżej i blisko słupka, ale bramkarz odbił piłkę.
Góral przegrał walkę o środek pola, już kompletnie go oddał po kontuzji grającego trenera Damiana Piotrowicza. W ofensywie Andrzejowi Paprockiemu brakowało wsparcia, obrona nie stanowiła monolitu. AKS nie został zmuszony do maksymalnego wysiłku, trochę strachu trenerowi Łukaszowi Ubożakowi napędziło tylko trafienie Paprockiego, którego niedawno miał w Orliczu Suchedniów, ale reakcja była natychmiastowa. AKS zwyciężył aż 5:1.
4 liga (5 poziom)
12.08.2022, piątek
Góral Górno – AKS Busko-Zdrój 1:5 (0:1)
Andrzej Paprocki 83 – Dorian Buczek 35 wolny, 77, Marcin Piotrowski 60, 89, Kacper Załęcki 90+2.
Góral: Kmiecik – K. Gad, D. Piwowarczyk, Tacij, Bożęcki (89 Syska) – K. Gadowski, Ł. Bęben, D. Piotrowicz (25 J. Kalisz), A. Paprocki – T. Staszewski, R. Radek (75 Ł. Kraj).
AKS: Banach – Patryk Kowalczyk, O. Grad, Ślefarski, Motyl – M. Piotrowski, D. Szymkiewicz, Zacharski, Załęcki, K. Szymański (73 Bogacki) – Buczek (81 M. Szumilas).
Żółte kartki: T. Staszewski, Bożęcki, Tacij – K. Szymański, Buczek.
Sędziowali: Tomasz Kondrak + Dominik Wrona, Jacek Wójcik.
Widzów: około 200.

































Napisz komentarz
Komentarze