Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
poniedziałek, 22 grudnia 2025 07:55
Reklama

Zarandia krytykuje postawę Warty Poznań

Druga porażka Korony w tym sezonie stała się faktem. Kielczanie, mimo gry w dziesięciu, dążyli do bramki wyrównującej. Zawodnikiem, który mógł odmienić losy meczu był Luka Zarandia, ale jego niezły drybling i kilka indywidualnych akcji nie przerodziły się w konkrety.
Zarandia krytykuje postawę Warty Poznań

Źródło: Fot. Krzysztof Klimek

Gruzin jako ostatni pojawił się na boisku, gdy w 70 minucie meczu, zmienił Adriana Danka. Luka Zarandia, po porażce zauważał dobre momenty w grze Korony, a skrytykował zawodników Warty, za grę na czas - Ten mecz mógł się skończyć dla nas lepiej, ale piłkarze Warty nie chcieli grać. Cały czas leżeli na boisku, a ich bramkarz wybijał piłkę po 30 sekund. Sędzia powinien coś z tym zrobić, dać jedną przynajmniej jedną żółtą. Wtedy ten mecz mógłby się inaczej potoczyć - skomentował Zarandia.

Spotkanie od początku nie układało się po myśli podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego - Myślę, że nie mamy się czego wstydzić, bo ten mecz układał się dla Warty w najlepszy możliwy sposób. W 11. minucie otrzymaliśmy czerwoną kartkę, a później oni dostali karnego. Niektóre decyzje sędziego były dziwne, ale czasami tak jest. Nie mieliśmy nic do stracenia, siedliśmy na nich wyżej. Pomimo czerwonej kartki i tego rzutu karnego, to Warta więcej klarownych sytuacji sobie nie stworzyła. W drugiej połowie graliśmy swoją grę i szkoda, że nie mogliśmy strzelić bramki - zakończył Luka Zarandia.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze