Doczekałeś się swojego pierwszego występu w tym sezonie. Czego Wam zabrakło?
Cieszę się, że w końcu dopisało mi zdrowie i dostałem szansę debiutu w ekstraklasie, w barwach Korony. To jest dla mnie duży plus. W Płocku zabrakło nam konkretów w ofensywie, ale Wisła nie stworzyła sobie tych sytuacji jakoś dużo więcej. Okazała się być konkretniejsza i pokazała, że jest lepszym zespołem.
Co jest najmocniejszą stroną Wisły?
Środek pola w drużynie Wisły od początku sezonu dobrze funkcjonuje. Wiedzieliśmy o tym, ale nie zdołaliśmy się temu przeciwstawić. Tak się skończyło, że zawodnicy Wisły mieli tam dużo miejsca i rozgrywali sobie tak jak chcieli.
Jak czujecie się fizycznie?
Biegaliśmy w tym meczu na dużej intensywności, której być może zabrakło w końcowych minutach meczu, ponieważ osłabliśmy. Chcieliśmy jednak odwrócić wynik tego spotkania i wywieźć z Płocka chociaż jeden punkt.
Wróciłeś do gry po kontuzji i pokazałeś się z niezłej strony...
Chciałem się pokazać z dobrej strony po tej kontuzji. Odczuwam braki treningowe i potrzebuje czasu oraz minut na boisku, żeby złapać swoją odpowiednią formę. To jest kwestia kolejnych dni, treningów i meczów ligowych. Wszystko idzie w dobrym kierunku.






Napisz komentarz
Komentarze