Na dnie tabeli trzeciej ligi znalazła się Wisła Sandomierz, która po raz czwarty w tym sezonie zeszła z boiska pokonana. Niepokojąca jest także liczba strzelanych oraz traconych bramek. Pierwsze i jedyne jak dotąd trafienie przyszło właśnie w starciu 4. kolejki z Podhalem Nowy Targ. Na listę strzelców wpisał się Dmytro Sydorenko, ale jego gol okazał się być tylko honorowym. Defensywa zespołu z Sandomierza już dziesięciokrotnie pozwoliła rywalom na zdobycie bramki.
Wisła Sandomierz – NKP Podhale Nowy Targ 1:4 (0:2)
Dmytro Sydorenko 76 - Grzegorz Płatek 13, Hubert Antkowiak 18, 70, Adrian Szynka 83.
Wisła: Ciołek - Persak, Sudy, Sydorenko - Partyka, Janik, Kuzior, Kałaska (70 Rękas), Troyanowskyi (87 Krajewski) - Ferens, Peda (46 Cichoń).
Podhale: Mac. Styrczula – Wajsak, Mazurek, Bodziuch – Cuber (57 Szczepański), Ligienza, Żurek (75 Zgierski), Majeran (59 Drobnak) – Płatek (75 Kędziora), Banik (71 Szynka), Antkowiak.
Żółte kartki: Ciołek, Janik – Majeran, Drobnak, Antkowiak, Szynka.
Czerwona: Wiktor Rękas (85 za faul taktyczny).
Sędzia: Rafał Szydełko (Wola Rafałowska).






Napisz komentarz
Komentarze