Odwoływane są planowe zabiegi. Szpital działa w trybie ostrego dyżuru.
"Blisko 50 zwolnień lekarskich dotarło we wtorek do dyrektora ŚĆO od pielęgniarek pracujących na bloku, instrumentariuszek i anestetyczek w Świętokrzyskim Centrum Onkologii. W związku z tym szpital nie mógł zapewnić obsady przy zabiegach planowych i dlatego szpital podjął do odwołania informacje o niewykonywaniu ich. Wykonywane sątylko zabiegi ratujące życie. Szpital wyraża nadzieje, że sytuacja wróci do normy w następnym tygodniu" mówiła rzecznik ŚCO w Kielcach Izabela Opalińska
Protest jest nieformalny, nie wpłynęła do niego żadna informacja ani pismo oficjalne o tym, że pielęgniarki rozpoczynają protest szpital nie otrzymał. Szpital będzie się starał braki kadrowe uzupełniać, jednak nie jest to proste ze względu na małą liczbę pielęgniarek z wykształceniem anestetycznym. Protest ma związek z niedawną zmianą zapisów dotyczących wynagrodzeń zasadniczych pielęgniarek według ich wykształcenia. Zgodnie z zapisami szpitale mogą ale nie muszą podwyższać pensji pielęgniarce z wykształceniem wyższym magisterskim (traktując ją jako licencjat) a także ze względu na posiadaną specjalizację. Oburzyło to środowisko. W wielu szpitalach doszło też do masowych zwolnień personelu, który pracował na umowach czasowych, taka sytuacja miała miejsce m.in. w Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Staszowie.






Napisz komentarz
Komentarze