To właśnie z Effectora urodzony w Blachowni 28-latek trafił do drużyny narodowej i może się poszczycić siedmioma medalami wywalczonymi na imprezach dużej rangi. Bieniek w 2016 roku przeniósł się do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, potem w sezonie 2019/20 występował we włoskiej Serie A w Cucine Lube Civitanova, a potem wrócił do Polski i gra w Skrze Bełchatów. Bieniek jako środkowy jest ważnym ogniwem ekipy Nikoli Grbicia, która zalicza się do grona największych faworytów mundialu 2022.
W grupie w katowickim Spodku biało-czerwoni zagrają z Bułgarią (26 sierpnia), Meksykiem (28 sierpnia), USA (30 sierpnia). W finałach MŚ biorą udział 24 zespoły, a mecz o złoto zaplanowano na 11 września też w Katowicach. Mamy nadzieję, że zobaczymy w nim Bieńka.











Napisz komentarz
Komentarze