Pierwsza święta wojna Radomiaka z Koroną na poziomie ekstraklasy rozpoczęła się już w nocy od...fajerwerków. Kibice gospodarzy chcieli w ten sposób obudzić zawodników Korony i zaburzyć ich wypoczynek przed ważnym meczem. Los chciał, że w tym samym hotelu nocowali piłkarze Radomiaka, którzy również usłyszeli wybuchy fajerwerków. O całej sytuacji poinformował szkoleniowiec Mariusz Lewandowski, w przedmeczowej rozmowie.
Komplet kibiców w sobotnie słoneczne południe, obserwował to emocjonujące spotkanie. Korona po dwóch porażkach z rzędu (u siebie z Wartą i na wyjeździe z Wisłą Płock), pojechała do Radomia podwójnie, a nawet potrójnie zmotywowana, biorąc pod uwagę tradycje rywalizacji z Radomiakiem.
Radomiak częściej utrzymywał się przy piłce na połowie Korony, ale to kielczanie objęli prowadzenie. W 35 minucie po niezłej akcji Zebicia i dobrym dośrodkowaniu Takaca, Bartosz Śpiączka po raz czwarty w tym sezonie wpisał się na listę strzelców. Napastnik znów wykorzystał swój atut, jakim jest gra głową i po strzale piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki.
Z każdą minutą pojawiało się coraz więcej nerwów i emocji. Kielczanie ofiarnie blokowali strzały gospodarzy, a Radomiak z determinacją atakował bramkę Konrada Forenca. Gra toczyła się głównie na połowie Korony, ale nie było mocnych na defensywę zespołu Leszka Ojrzyńskiego. Podopieczni Mariusza Lewandowskiego przekonali się, że posiadanie piłki w futbolu nie ma większego znaczenia. W 83 minucie, Dawid Błanik, który pojawił się na boisku z ławki rezerwowych, zdobył swoje premierowe trafienie w ekstraklasie. Były zawodnik Sandecji, który odpuścił kilka pierwszych meczów w tym sezonie, pokazał się tydzień temu w Płocku z bardzo dobrej strony. W Radomiu przypieczętował arcyważne zwycięstwo Korony. Radomiak zakończył swoją passę trzech zwycięstw z rzędu, natomiast kielczanie po dwóch porażkach z rzędu, znów zdobyli komplet punktów.
Ekstraklasa - 7 kolejka
27.08.2022, sobota
Radomiak Radom – Korona Kielce 0:2 (0:1)
Bartosz Śpiączka 35 głową (asysta Takac), Dawid Błanik 83 prawą nogą (asysta Sewerzyński).
Radomiak: Majchrowicz - Pawłowski (77 Pik), Rossi, Cichocki, Abramowicz, Machado (65 Feliks), Łukasik (57 Luizao), Cele (77 Sokół ), Alves, Leandro (57 Semedo), Maurides
Korona: Forenc – Danek, Petrow, Trojak, Zebić, Podgórski – Łukowski (90 Deaconu), Szpakowski (74 Sewerzyński), Deja (90 Szymusik), Takac (61 Błanik) - Śpiączka (74Shikavka).
Żółte kartki: Machado - Łukowski, Trojak, Shikavka, Błanik.
Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń).
Widzów: 4470









Napisz komentarz
Komentarze