Moravia udanie rozpoczęła kolejny sezon czwartoligowych zmagań. Latem zespół został solidnie wzmocniony i efekty widoczne są od pierwszej kolejki. Styl gry być może jest daleki od ideału, ale zdobywane punkty, które regularnie Moravia gromadzi, zaprowadziła ją na miejsce wicelidera tabeli.
Spotkanie w Kunowie należało do tych nudniejszych i mniej porywających. Przewaga w posiadaniu piłki i kreowaniu sytuacji była po stronie gości z Morawicy. Najważniejsze są jednak zwycięstwa, co zauważają przedstawiciele Moravii. Porównując podopiecznych Macieja Śmiecha z ubiegłego sezonu, można dojść do wniosku, że wówczas tego typu spotkania kończyły się porażkami. Jokerem w talii szkoleniowca Moravii okazał się Michał Zawadzki, który po wejściu na boisku zdobył jedyną bramkę, dającą zwycięstwo. Pomocnik uderzył zza pola karnego, z pozoru niegroźnie, ale jednak piłka znalazła drogę do bramki strzeżonej przez Sobańskiego. Beniaminek czwartej ligi, Stal Kunów nie potrafił w żaden sposób zareagować na straconego gola. Mimo kiepskiego meczu, Moravia zasłużenie zgarnęła komplet punktów. W niedzielę na własnym stadionie podejmie Granat Skarżysko.
4 liga (5 poziom)
31.08.2022, środa
Stal Kunów - Moravia Anna-Bud Morawica 0:1 (0:0)
Michał Zawadzki 71 prawą nogą zza pola karnego.
Stal: Sobański - Stańczak (82 Kaczor), Małaczek, Cholewiński, Garbacz - Jas, Kowalski, Woźniakowski (74 Nowak), Janiszewski, Wielgus - Dynarek.
Moravia: Wojno - Węgliński (65 Szczepanek), Dziedzic, Górecki, Rogoziński (82 Zgrzebnicki) - Gilewski, Wasilewski (71 Kralka), Pryimak, Pokora (46 Rabiej), Szymański (46 Michał Zawadzki) - Rybus.






Napisz komentarz
Komentarze