Mająca trzy zwycięstwa z rzędu, Olimpia Pogoń Staszów zmierzy się na wyjeździe z Alitem Ożarów. Podopieczni Krzysztofa Treli nieźle rozpoczęli sezon 2022/23 Hummel 4 Ligi. Aktualny bilans staszowskiego zespołu to cztery zwycięstwa i dwie porażki. Dokładnie w takiej samej sytuacji, znajduje się Alit Ożarów, który już w najbliższą sobotę o godzinie 16, podejmie Olimpię Pogoń Staszów – Mogło być lepiej, ale nie ukrywam, że jest dobrze. W dwóch spotkaniach, które przegraliśmy, spokojnie mogliśmy zgarnąć cztery punkty. Jestem dumny ze swoich zawodników, bo po porażkach dużo rozmawialiśmy i poprawiliśmy swoją grę. Zapewniam, że po trzech zwycięstwach z rzędu nie ma w nas huraoptymizmu, ale odczuwamy zadowolenie. Wszystko jest poparte ciężką pracą. Zawodnicy uwierzyli, że w każdym meczu mogą dominować swojego rywala – powiedział Krzysztof Trela, szkoleniowiec Olimpii Pogoń Staszów.
Co ciekawe, zarówno Olimpia Pogoń Staszów, jak i jej najbliższy przeciwnik Alit Ożarów, nie straciły bramki w żadnym wygranym spotkaniu – Naszą bolączką jest niewykorzystywanie wielu sytuacji, które sobie stwarzamy. Cieszy mnie to, że obrona i bramkarz grają bardzo pewnie. Fundamentem mojej drużyny jest defensywa i na niej budujemy swoją siłę. Zdecydowanym liderem jest Szymon Czerwiak, doskonale spisuje się Mateusz Wawrylak, którego przenieśliśmy na środek obrony, a trzon zespołu tworzy również bramkarz Jakub Borusiński – przyznał Krzysztof Trela.
Jaki zatem jest sposób na przedłużenie serii zwycięstw? – Obserwowałem drużynę Alitu w ostatnim spotkaniu. Mają kilku ciekawych zawodników. Między innymi Michała Kamińskiego, Dawida Zalewskiego czy Kacpra Raka. Na nich musimy zwrócić uwagę. My jednak nie kalkulujemy z kim gramy, bo w każdym meczu gramy na maksimum swoich możliwości. Przed nami jeszcze dwa treningi, na których będziemy wdrażać pewne założenia taktyczne – powiedział szkoleniowiec.






Napisz komentarz
Komentarze