- Mówiłem, że to nie jest taka zła drużyna. Dobry bramkarz, Paprocki, Piotrowicz, Gadowski, inni też krzepną, uczą się czwartoligowej piłki, widać progres z kolejki na kolejkę - powiedział Paweł Rybus, szkoleniowiec Alitu Ożarów, który niedawno w Górnie wygrał 4:0. Góral do momentu utraty pierwszego gola wyglądał przyzwoicie, po jednym, drugim się posypało. W Rudkach beniaminek był bardziej skonsolidowany, a bardzo dobrze bronił Damian Kmiecik.
Czwarta liga - to banał - rządzi się swoimi prawami, ale zdarza się w niej często, że teoretycznie wyżej notowany zespół przez pewność siebie gubi punkty. Znając Jaworka o tym nie było mowy, a sam trener nie mógł wejść na boisko by zdobyć gola. Widać brak Kacpra Wiechy, który odszedł do Staru, a takich typowych dziewiątek wcale nie ma w tej klasie rozgrywkowej dużo...
4 liga (5 poziom)
10.09.2022, sobota
GKS Rudki – Góral Górno 0:0
GKS: D. Pietras – Kudzia, Stefański, Skrzypek, Jan Kowalski – Smoliński (55 J. Stachura), Baka, Seb. Hajduk (60 Lychak), Jedlikowski – Słaby (83 Michał Bednarski), Łokieć.
Góral: Kmiecik – Lasak (70 Gołębiowski), Tacij (72 Wypych), D. Piwowarczyk, Bożęcki – A. Paprocki, Ł. Bęben, D. Piotrowicz (52 Kalisz), Gadowski – Staszewski (89 Krawczyk), Radek.










Napisz komentarz
Komentarze