Wtedy to kobieta znalazła w Internecie ofertę umożliwiającą zainwestowanie w kryptowaluty. Przelała wtedy 30 000 złotych, które miały przynieść zysk. Po pewnym czasie otrzymała informację, że pieniądze prawie w całości przepadły. Po tej wiadomości mieszkanka Starachowic nie była już zainteresowana dalszą współpracą i inwestowaniem.
Po upływie 3 lat, na przełomie sierpnia i września tego roku do 67-latki zadzwoniła kobieta, która przekazała, że zainwestowane w przeszłości pieniądze „zarobiły” ale aby wypłacić pieniądze należy teraz zainstalować pomocne do tego aplikacje. Zgłaszająca postępując zgodnie z podanymi wskazówkami, zainstalowała aplikacje dające oszustom pełny dostęp do swojej bankowości internetowej. Niedługo potem okazało się, że zamiast zyskać, kobieta straciła swoje oszczędności znajdujące się na rachunku oraz przestępcy zaciągnęli kilka pożyczek. Łączna suma strat wyniosła blisko 200 000 złotych.






Napisz komentarz
Komentarze