- Wracając do ringu olimpijskiego w maju 2021 już wiedziałam, że chce boksować zawodowo . Ze względu na życie prywatne - nie mogę pozwalać sobie na ciągłe wyjazdy na zgrupowania, częste turnieje w ciągu roku. Żeby zostać przy tym co kocham to było jedyne wyjście . Nie spodziewałam się jednak, że to się uda a propozycja kontraktu w najlepszej grupie promotorskiej w Polsce jaką jest Knockout Promotions to szczyt moich marzeń. Do końca jeszcze nie mogę w to uwierzyć i jednocześnie jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Czeka mnie ogrom pracy , ponieważ jestem cały czas aktywna zawodowo i razem z wychowaniem mojej córki to nie lada wyzwanie . Coraz częściej muszę wykonywać po dwie jednostki treningowe dziennie dlatego dzień zaczynam o świcie żeby wszystko pogodzić . Nie było by to możliwe bez pomocy mojego partnera , który można powiedzieć jest współtwórcę całego sukcesu . Teraz będzie bardzo intensywny czas do końca tego roku. Planowany debiut będzie najprawdopodobniej na początku 2023. Zrobię co w mojej mocy - zapowiada Adrianna Jędrzejczyk.









Napisz komentarz
Komentarze