Jakimi metodami i w jaki sposób można rozpoznawać z potem pomagać osobom dotkniętym przemocą rówieśniczą czy domową, jak ograniczyć skalę depresji i jej konsekwencji czy myśli i czynów samobójczych. Na te pytanie szukali odpowiedzi uczestnicy ostrowieckiej konferencji poświęconej tym problemom. A jak informuje Joanna Pikus, szefowa Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Ostrowcu, skala tych zjawisk niestety narasta.
-"Wpadliśmy na ten pomysł, żebyśmy zdążyli na czas pomóc. Ten czas jest bardzo ważny, bo depresja jest przedostatnim ostatnim objawem jeżeli chodzi o myśli samobójcze. Statystyki są drastyczne, mamy aż 30 procent młodzieży która ma zdiagnozowaną depresję, 20 procent na myśli samobójcze, dalej 15 procent to są dzieci i młodzież mająca próby samobójcze. I ta najgorsza statystyka, czyli aż 10 procent dzieciaków umiera z powodu udanej próby samobójczej".
W Ostrowcu od wiosny tego roku działa Punkt Interwencji Kryzysowej, do którego mogą zgłaszać się osoby szukające pomocy w trudnych sytuacjach życiowych, Konferencja w której brali udział przedstawicie placówek oświatowych, sądów czy policji ma podnieść poziom wiedzy ale i uświadomić konsekwencje zmarginalizowania sygnałów świadczących o przemocy czy depresji.










Napisz komentarz
Komentarze