Już za kilka dni ostrowieckie MZK wzbogaci się o kolejne fabrycznie nowe autobusy. Po 6 hybrydowych Solarisach, tym razem na ulicach miasta pojawi się 9 pojazdów typu diesel ze starachowickiej fabryki MAN. I jak wyjaśnia Jarosław Kateusz prezes MZK w Ostrowcu, takie zróżnicowanie jest celowe.
-" Zamawiając rodzaje tych autobusów z prezydentem doszliśmy do wniosku, że trzeba te zamówienia zdywersyfikować, Będziemy mieli więc docelowe 50 procent autobusów elektrycznych a drugą połowę zasilaną ekologicznym dieslem, to na wypadek gdyby zabrakło prądu lub innych zdarzeń losowych".
Za zakupem autobusów z tradycyjnym napędem, ale spełniającym najwyższe normy ekologiczne, przemawiały względy praktyczne.
-" Za tym przemawia też fakt, że w przypadku np. wystąpienia powodzi czy czegokolwiek innego, samochodem elektrycznym nie dowieziemy ludzi, może dojedziemy na miejsce ale już nie dowieziemy ich z powrotem. W przypadku diesla jesteśmy w stanie wszystko zrobić, ewakuować ludzi w jedną i drugą stronę".
Do końca roku na ulicach Ostrowca będzie jeździło 16 zupełnie nowych autobusów, a do o końca stycznia przyszłego roku będzie ich już 23.






Napisz komentarz
Komentarze