Do spotkania z Chile Piątek był na równi z Joachimem Marxem, Marcinem Żewłakowem i Markiem Saganowskim - z 5 golami po wejściach z ławki. W konfrontacji z zespołem z Ameryki Południowej urodzony w Dzierżoniowie napastnik pokonał Claudio Bravo dobijając uderzenie Jakub Kiwiora i nie pierwszy, pewnie też nie ostatni raz pomógł reprezentacji. Piątek pojechał na mundial do Kataru w wybornym nastroju.
Krzysztof Piątek może się ogólnie pochwalić 11 trafieniami w 25 występach w drużynie narodowej. Do tej pory pokonywał golkiperów: Izraela 2, Austrii, Macedonii Północnej, Finlandii, Ukrainy, Węgier, San Marino, Szkocji i Chile. 7 z goli uzyskał w starciach o punkty. Liczymy na kolejne w Katarze.




























Napisz komentarz
Komentarze