Meksykanie czują respekt przed Polską, Polska czuje respekt przed Meksykiem. Ważnym ogniwem Azteków jest 37-letni bramkarz Gullermo Ochoa, który występował w Europie w Ajaccio, Maladze, Standardzie Liege, ale najlepiej czuje się w swojej ojczyźnie. 132-krottny reprezentant kraju strzeże obecnie bramki zespołu America.
Ochoa z drużyną narodową 4 razy wygrał Gold Cup CONCACAF - w latach 2009, 2011, 2015, 2019, a z igrzysk olimpijskich 2020 przywiózł brązowy medal. - To bardzo dobry bramkarz, doświadczony na arenie międzynarodowej. Jest mocnym punktem reprezentacji Meksyku - powiedział na konferencji prasowej przed spotkaniem Polski z Meksykiem Wojciech Szczęsny. Golkipera Juventusu cenią meksykańscy dziennikarze. Nie omieszkali go spytać o Roberta Lewandowskiego.
- Argentyna ma swoją gwiazdę - Messiego, my mamy Roberta i chcemy mu pomóc jako drużyna. Liczymy, że nasz start w Katarze zostanie zapamiętany. Wierzę w sukces tej drużyny - podkreśla Szczęsny, który na mundialu zagra po raz drugi i jak się coraz częściej mówi ostatni. Na razie jednak nie ma co wybiegać w przyszłość. 22 listopada o 17 polskiego czasu na Stadium 974 w Doha Polska zagra z Meksykiem pierwszy mecz na tegorocznym mundialu. Mecz o wszystko.
Pozytyw: Polacy zawsze wygrywali z rywalami ze strefy CONCACAF w finałach MŚ: 1974 - Haiti 7:0, 1978 - Meksyk 3:1, 2002 - USA 3:1, 2006 - Kostaryka 2:1.










Napisz komentarz
Komentarze