Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
niedziela, 14 grudnia 2025 18:43

Borjan nie zapomina o Koronie

Milan Borjan, bramkarz Korony Kielce z rundy wiosennej 2016/17 ma za sobą debiut w finałach Mistrzostw Świata. Urodzony w Kninie golkiper z dumą zakłada trykot Kanady.

Pobyt w Koronie Kielce, gdzie został wypożyczony z Ludogorca wyszedł mu na dobre. Maciej Bartoszek postawił na swoje, ściągnął Milana z Bułgarii na wypożyczenie, ten złapał regularne granie i wypromował się do Crveny Zvezda. Dziś jest kluczową figurą w słynnej drużynie z Belgradu, z którą wystąpił w Lidze Mistrzów i Lidze Europy. W drużynie narodowej Kanady zaliczył 69 spotkań.

- Mundial to coś czego się nie da opisać, jestem bardzo szczęśliwy po debiucie w nim z Kanadą. Szkoda, że przegraliśmy z Belgią, bo graliśmy dobrą piłkę, ale rywal był skuteczniejszy. Cieszę się, że spotkałem w Katarze dziennikarzy z Polski. Mogę podziękować Koronie i Maciejowi Bartoszkowi za to, że na mnie postawiono. Spędziłem w Kielcach piękny czas i nigdy tego nie zapomnę. Uwielbiam kibiców Korony i życzę sukcesów temu wspaniałemu klubowi - powiedział Borjan po spotkaniu z Belgią, przegranym przez Kanadę 0:1 (Alphonso Davies nie wykorzystał karnego przy stanie 0:0).

Na tym meczu byli jego rodzice, brat, przyjaciele, ogólnie mnóstwo fanów Kanady. Kolejny mundial Kanada będzie organizować za 4 lata z USA i Meksykiem. Może Borjan, który ma przekazać swoją koszulkę z drużyny narodowej Maciejowi Bartoszkowi w nim wystąpi. Atiba Hutchinson, przyjaciel byłego bramkarza Korony ma teraz 39 lat i gra w Katarze...  A



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze