Ustabilizowała się sytuacja w Spółdzielni Mieszkaniowej Krzemionki w Ostrowcu. Po po tym, jak rano w siedzibie administracji tej spółdzielni nowy zarząd oddelegowany ze składu nowo wybranej rady nadzorczej chciał wypełniać swoje czynności, między innymi wręczając wypowiedzenia poprzednikom, na miejscu pojawiła się policja.
- "Po tych porannych oporach ze strony byłego zarządu wszystko się unormowało. Z poprzedniego zarządu nie ma już z nikogo. Pani Żelazowska się nie pojawiła w pracy, nie mamy informacji czy jest na urlopie czy jest na zwolnieniu. Jeżeli chodzi o pracowników, wszyscy są na swoich stanowiskach. Nie ma zakłóceń w pracy spółdzielni"- informowała Teresa Karkocha pełniąca obowiązki członka zarządu.
Przypomnimy, że w ubiegłym tygodniu podczas walnego zgromadzenia mieszkańców tej ostrowieckiej spółdzielni, jej członkowie jednogłośnie przegłosowali uchwały o odwołaniu z funkcji prezesa Ewy Żelazowskiej oraz Magdaleny Lis z funkcji członka zarządu. Natomiast rada podjęła decyzję o wypowiedzeniu pełnomocnictwa prawnikowi Grzegorzowi Olechowi oraz członkowi zarządu Piotrowi Ochódzkiemu,






Napisz komentarz
Komentarze