Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
piątek, 19 grudnia 2025 00:49
Reklama Świętokrzyskie - Radio Rekord

Zebić w Arges Pitesti

Po rozegraniu 15 spotkań na poziomie pierwszej ligi i 8 w ekstraklasie czas Mario Zebicia w Koronie Kielce minął. Chorwacki zawodnik przeniósł się do rumuńskiego Argesu Pitesti.

Z Zebiciem, który występował na pozycji środkowego obrońcy i defensywnego pomocnika Korona rozstała się po nieudanej rundzie jesiennej. Co do jego przydatności do kieleckiego zespołu zdania były podzielone, ale po tym etapie piłkarskiej kariery trafił do niezłego zespołu. Arges Pitesti zajmuje dziesiąte miejsce w rumuńskiej ekstraklasie, a prowadzi je Constantin Schumacher, były reprezentant Rumunii.

Najbardziej znanym piłkarzem Arges jest Iasmin Latovlevici, 13-krotny reprezentant Rumunii, były zawodnik Steauy Bukareszt i Galatasaray Stambuł. - Minąłem się z nim w Steaule. Bardzo wybiegany, charakterny zawodnik. Dobrze bronił, ciężki się przeciw niemu grało jeden na jeden - mówi Paweł Golański, Dyrektor Sportowy Korony Kielce. Najstarszy w składzie Schumachera Marius Constantin był ważną postacią Rapidu Bukareszt, zarabiał też niezłe pieniądze w Chinach. 

Arges Pitesti był dwa razy mistrzem kraju - w latach 1971 i 1979, występował także w europejskich pucharach. Jego rywalami były m.in. Real Madryt, Nottingham Forest, Panathiniakos Ateny, Valencia, Fenerbahce Stambuł, Celta Vigo, AEK Ateny. Na razie Vulturii Violeti chcą przede wszystkim zachować ligowy byt. 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze