Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
sobota, 13 grudnia 2025 21:57

Nowa książka Andrzeja Nowaka-Arczewskiego

Kolejna książka ostrowieckiego reportażysty znowu będzie traktować o sprawach, które dla wielu są niewygodne i nie powinny być nagłaśniane. To historie dziejące się u podnóża Gór Świętokrzyskich, często opowiadają o tragicznych losach rodzin, które żyły obok nas.
Nowa książka Andrzeja Nowaka-Arczewskiego

Źródło: foto FB Andrzej Nowak- Arczewski

 

 

 

Nowa, reporterska  książka Andrzeja Nowaka-Arczewskiego ma się ukazać w przyszłym roku. "Cień  Świętego Krzyża" to tytuł, który podobnie jak  poprzednie, traktuje o wydarzeniach dziejących się często w sąsiedztwie, a na pewno w regionie świętokrzyskim. Tym razem będą to przeplatające się historie trzech rodzin mieszkających  w okresie wojny w rejonie Gór Świętokrzyskich.

-"9 maja 1943 w miejscowości Bukowiany w gminie Sadowie, tam doszło do walk bratobójczych i jak te zdarzenia  wpłynęły na synów i wnuków aż do czasów współczesnych.  Będą też pokazane tragiczne wydarzenia z Wronowa i losy rodziny Reklewskich. A jako trzecia historia, to  losy rodziny nauczycielskiej Młodzików z Piórkowa, gdzie ojciec zginął w Katyniu a matka chroniła jeńca sowieckiego, który uciekł z więzienia na Świętym Krzyżu" - opowiadał Andrzej Nowak-Arczewski.

 A fragmenty tej książki znalazły się w promowanym właśnie wydawnictwie pt. "Klechdy świętokrzyskie" . Poza  ostrowieckim  reportażystą, w książce znalazły się też utwory Wiesława Myśliwskiego czy Adama Ochwanowskiego. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze